Picie kolagenu. Czy to faktycznie ma sens? A może on tylko jest trawiony w żołądku i nie działa, szkoda pieniędzy? Co wiemy o kolagenie?
Pamiętam, że kiedyś gdy mój tata złamał nogę, oprócz codziennej ostrej rehabilitacji, którą sobie narzucił, raczył się też codziennie tak zwanymi “nóżkami”. Nóżki, czyli gęsta galaretka z nóżek wieprzowych, skrzydełek i kurzych nóżek itd. Z pewnością kojarzycie tę potrawę. Jest niezwykle bogata w kolagen. Złamanie szybko się wówczas zregenerowało, kość zrosła, a on wrócił do pracy w szpitalu i ulubionego narciarstwa 😉 Czy “nóżki” pomogły?
Kolagen uważany jest za nutraceutyk. Nutraceutyki to taka grupa substancji, które mają właściwości terapeutyczne. Mogą to być np. substancje żywieniowe, pierwiastki, czy suplementy. Skoro więc jest nutraceutykiem, to powinien działać korzystnie, prawda? No, ale czy tak jest? A jeśli tak, to ile takiego kolagenu trzeba wypić lub zjeść? I który kolagen będzie najlepszy? Oczywiście tutaj przychodzą nam z pomocą naukowcy.
Który kolagen będzie najlepszy?
Ze względu na niższą masę cząsteczkową ustalono, że hydrolizowany kolagen ma wyższą biodostępność i rozpuszczalność, a tym samym lepszą absorpcję z jelita cienkiego w porównaniu z kolagenem niezdenaturowanym. W badaniach oceniano zarówno preparaty pochodzące z drobiu, wieprzowe, wołowe jak i rybie. Wszystkie okazały się przynosić korzystne efekty. Biorąc pod uwagę, że trawienie kolagenu następuje w żołądku, pod wpływem działania enzymów (peptydaz), a następnie peptydy są wchłaniane w nabłonku jelitowym w postaci różnych peptydów kolagenowych, stwierdzono, że spożycie hydrolizowanego kolagenu może przynieść korzyści dla zdrowia skóry. Biodostępność doustnej suplementacji kolagenem lub jego hydrolizatami zależy od rodzaju i źródła kolagenu i jego masy cząsteczkowej.
Źródła morskie mają na ogół niską masę cząsteczkową, co może poprawić wchłanianie i wydaje się być bardziej skuteczne niż wieprzowe. Natomiast analiza dostępnych badań preparatów kolagenu wykazuje skuteczność wszystkich kolagenów- zarówno rybich jak i zwierzęcych.
Kolageny morskie mają więc zalety wysokiej wydajności i większej czystości niż te od innych zwierząt. Ale znów kolageny ssaków mają wyższą stabilność termiczną niż kolageny rybie i stąd ich możliwości szerszego zastosowania.
Picie kolagenu- dawkowanie:
Testowano hydrolizat kolagenu 2,5 g/d do 10 g/d kolagenu przez okres 8 do 24 tygodni. Okazał się skuteczny w leczeniu :
- odleżyn
- suchości skóry
- starzenia się skóry
- cellulitu
Badano również trójpeptyd kolagenowy- stosowano 3 g/d przez okres 4 do 12 tygodni. Już po tak krótkim czasie wykazano skuteczność w poprawie:
- elastyczności skóry
- nawilżenia skóry
Wykazano, że skuteczność przeciwstarzeniowa jest proporcjonalna do zawartości dipeptydu kolagenu. Czyli im więcej, tym lepiej. Oczywiście w granicach rozsądku 😉
Testowano także niższe dawki kolagenu drobiowego, w tym przypadku chrząstkę pochodzącą z mostka kurczaka zawierającą 300mg hydrolizowanego kolagenu typu II, 100mg siarczanu chondroityny i 50mg kwasu hialuronowego. Potwierdzono, że zmniejszyły się:
- linie i zmarszczki twarzy
- kurze łapki
- wzrosła elastyczność skóry
- i zawartość kolagenu w skórze o 12%
- poprawa wskaźników związanych z bardziej młodzieńczym wyglądem skóry na podstawie wizualnej oceny i szerokości zmarszczek
- zmniejszenie suchości i rumienia skóry
Także preparaty pochodzące z ryb okazały się być dobrym źródłem kolagenu. W badaniu klinicznym z dość wysokimi stężeniami kolagenu, po 12 tygodniach zaobserwowano znaczące zmniejszenie zmarszczek- nawet o 35% w stosunku do wartości wyjściowej! W badaniu oceniano grupę kobiet w wieku 45-54 lat. Na koniec badania, w 12 tygodniu w porównaniu z placebo, stwierdzono:
- większą procentową poprawę ogólnej oceny skóry (9%)
- zmarszczek (15%)
- elastyczności (23%)
- nawilżenia (14%)
- blasku (22%)
- jędrności (25%)
W innym badaniu z niskimi dawkami kolagenu z hydrolizowanej chrząstki rybiej również potwierdzono jego korzystny efekt. Stosowano 500mg dziennie u osób ze skórą dojrzałą. Czas badania był zbliżony, wynosił 90 dni. Uzyskano znaczną redukcję zmarszczek:
- w okolicach oczodołowych
- nosowo-wargowych skóry
- w okolicy czołowej
Kolagen wegański? Kosmetyki z kolagenem roślinnym?
Związki ekstrahowane z roślin stają się coraz bardziej poszukiwane przez rynek, zarówno ze względu na potrzebę dobrze tolerowanych i mniej alergizujących składników, ale i dlatego, że poza muzułmanami, którzy unikają niektórych produktów, rośnie liczba odbiorców wegańskich. Zwiększa się zainteresowanie białkiem pochodzenia roślinnego jako alternatywnego lub uzupełniającego skład diety. Zastosowanie produktów roślinnych ma jednak pewne ograniczenie- niższy profil anaboliczny białka roślinnego z powodu gorszego profilu niezbędnych aminokwasów (np. niższa zawartość leucyny) i gorsza strawność (w porównaniu ze zwierzęciem).
Również kosmetyka stosuje białka pochodzenia roślinnego w preparatach zewnętrznych. Najpopularniejsze źródła to:
- peptydy Avena sativa, z otrębów owsianych
- lizat sojowy Glycine max
- hydrolizaty białkowe z pszenicy Triticum vulgare
- hydrolizat białkowy z ziemniaków Solanum tuberosum
- ekstrakt z korzeni Brassica rapa
- preparat peptydowo-cukrowy, uzyskany ze ścian komórkowych kultur komórkowych Lotus japonicus
- algi- rodzaje Chlorella i Arthrospira
Czy picie kolagenu jest bezpieczne?
Suplementacja kolagenem jest na ogół bezpieczna bez zgłaszanych działań niepożądanych. Żadne z badanych grup nie zgłaszały niepokojących objawów.
Wyniki są obiecujące. Zarówno krótko jak i długoterminowe terapie kolagenem w celu gojenia ran i starzenia się skóry dają efekty. Doustne suplementy kolagenowe zwiększają również elastyczność skóry, nawilżenie i gęstość kolagenu skórnego.
Picie kolagenu na stawy
Suplementy kolagenowe są bogate w aminokwasy, takie jak glicyna, prolina i hydroksyprolina. Wszystkie wymienione odgrywają ważną rolę w budowie chrząstki stawowej. Co więcej, mogą również mieć działanie przeciwzapalne i przeciwutleniające. Pojawiają się doniesienia, że doustna suplementacja kolagenu może pomóc w naprawie chrząstki.
Dysponujemy sporą ilością badań na zwierzętach, nie ma jednak wielu dobrze skonstruowanych analiz u ludzi.
Jedno z badań obejmowało grupę sportowców, kobiety i mężczyzn z bólem stawów związanym z aktywnością, którzy byli sprawni fizycznie, aktywni i nie mieli objawów choroby stawów. Otrzymywali 25 ml płynnego preparatu zawierającego 10 g hydrolizatów kolagenu. Po 24 tygodniach wykazano poprawę w zakresie dyskomfortu i bólu stawów.
W innym badaniu, przeprowadzonym na pacjentach z pierwotną chorobą zwyrodnieniową stawu kolanowego, którzy zgłaszali ból i pogorszenie funkcji stawów. Podawano im 10 g hydrolizatu kolagenu dziennie przez 6 miesięcy. Po tym czasie wykazano znaczną poprawę funkcji stawu kolanowego i bólu.
Wszystkie badania przedkliniczne wykazały, że niezależnie od rodzaju kolagenu (wieprzowy, wołowy, drobiowy, rybi czy z kałamarnic), ani masy cząsteczkowej kolagenu, te preparaty mogą zmniejszać niszczenie chrząstki lub wspomagać jej naprawę. Preparaty kolagenu bywają również łączone z siarczanem chondroityny, glukozaminą, L-karnityną, witaminami.
Udowodniono, że kolagen poprawia jakość skóry, nawilżenie, elastyczność, redukuje cellulit, leczy odleżyny. Może wspomagać regenerację chrząstki stawowej. Oczywiście nie jest to magiczna terapia na wszystkie dolegliwości, ale warto o nim pamiętać!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/33742704/ https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/ijd.15518 https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32799362/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/34443468/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32436266/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/31221944/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6581726/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/32883033/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/28770671/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8556166/ https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7695755/ https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/30681787/