O zęby trzeba dbać. Jasne. Nic nowego. Ale… jak dbacie o zęby? Tak na co dzień? Powiecie, że szczotkowanie po każdym posiłku. OK, a kto naprawdę tak robi? Ilu z Was myje zęby raz, no maksymalnie dwa razy dziennie? A nitkujecie? Płuczecie dodatkowo odpowiednimi płynami? A ile osób chodzi regularnie do stomatologa, odkamienia zęby i kontroluje ich stan?
Mnie wydawało się, że dbam o zęby. Myłam kilka razy dziennie, regularnie odkamieniałam, kontrolowałam… Aż tu nagle okazuje się, że to za mało. Jedna wizyta u dokładnego dentysty, druga u higienistki (normalnie, poczułam się jak Czesio 😉 zmieniła moje zdanie w tej kwestii.
Wiem, że już temat zębów poruszałam. Było o zębach w ciąży, oraz o próchnicy, teraz bardziej ogólnie.
Wszyscy pewnie wiedzą, że:
– żeby trzeba myć po każdym posiłku, przy czym za posiłek uważamy WSZYSTKO, każą przekąskę itp
– powinno się również nitkować zęby (rodzajów nitek jest mnóstwo, płaskie, ze sztywną końcówką, pojedyncze, “z metra”… jeśli masz wątpliwości, którą wybrać, poradź się specjalisty)
– odkamienianie co 6-12 miesięcy to konieczność (częstość zależy od zębów)
– należy regularnie kontrolować swoje uzębienie u lekarza, nie tylko wtedy, gdy już boli lub coś się stało
– dobry dentysta wysłucha Twoich skarg, oceni dolegliwości i je wyjaśni, w razie konieczności zleci dokładniejsza diagnostykę (pantomogram, tomografię, dodatkowe konsultacje)- ciąża to żadne przeciwwskazanie do wizyt u stomatologa- zęby trzeba leczyć! Nie warto udawać, że nic się nie dzieje, bo potem często leczenie jest już bardzo zaawansowane, a szkody duże
– także dzieci muszą mieć regularne kontrole stomatologiczne, jeśli mają mleczne ząbki, nawet co 3 miesiące
– istnieje coś takiego jak aparaty dla zębów mlecznych, warto zapytać, czy Twoje dziecko go wymaga
– jest mnóstwo rodzajów szczoteczek, jeszcze więcej past do zębów, warto poradzić się, która będzie odpowiednia (przeważnie odradza się te twarde, odchodzi się od elektrycznych na korzyść sonicznych…) Często samemu trudno dobrać te dobre dla siebie preparaty, więc-pytajcie swojego lekarza !
– pasta do zębów powinna być zmieniana, nie używaj latami tego samego rodzaju, bo może on nie spełniać wszystkich funkcji, tylko np.łagodzić odsłonięte szyjki zębowe, lub przeciwdziałać parodontozie, a innych zadań już nie spełniać…
– musisz dobrze myć zęby- umiesz to? Czy tylko cośtam pamiętasz z dzieciństwa, jak ktoś dorosły Ci w tym pomagał? Może warto się nauczyć?
Sprawdź swoją wiedzę u higienistki ! Może się okazać, że popełniasz błędy już na samym etapie szczotkowania.
– wykałaczki uszkadzają dziąsła- zobacz je w powiększeniu, wyglądają jak plik miniaturowych drzazg
– czasami trzeba, nawet “w późnym wieku” pomyśleć o aparacie na zęby- to temat bardzo szeroki i nie podejmuję się go tu omówić, na tym znają się tylko ortodonci. Z doświadczenia własnego wiem, że warto wybrać się co najmniej do dwóch zanim zdecydujesz się na zaproponowane leczenie. Tajemna sztuka 😉
– uważaj na promocyjne oferty gabinetów stomatologicznych. Zapytaj się jak duże doświadczenie mają ich lekarze, jakie stosują materiały, wypełnienia, itp. Tanio może znaczyć gorzej.
– po zakończeniu leczenia żądaj kopii dokumentacji medycznej – nie mają prawa Ci tego odmówić, za to jak spróchnieje miazga pod plombą po 1,5 roku, będziesz wiedział kto sknocił wypełnienie.
– zadbaj o prawidłową suplementację witaminy D3 i wapnia, żeby zęby i kości miały budulec
wiedzieliście, że są różne typy szczoteczek? |
O witaminie D3 będę pewnie jeszcze wspominać niejednokrotnie. Ale, jako że temat jest popularny, pewnie coś tam się Wam obiło o uszy na temat tej substancji 😉
Reasumując- dobry dentysta to skarb. Gdy już takowego znajdziesz trzymaj się go i kontroluj w zaleconych odstępach czasu. Jeśli masz wątpliwości, czy prawidłowo dbasz o higienę uzębienia, spróbuj się doszkolić, spytaj stomatologa lub umów się z higienistką. Bądź regularny w działaniach- kilka dni nitkowania i rozładowana szczoteczka w szufladzie nie wystarczą 😉
ps. Dzisiejszy wpis powstał zainspirowany m.in. Bianco Dental Clinic (http://bianco.eu.com/).