You are currently viewing Prezentarium- świąteczne prezenty- poradnik mocno subiektywny

Prezentarium- świąteczne prezenty- poradnik mocno subiektywny

Tego wpisu miało wcale nie być. Wszyscy teraz publikują przeglądy, poradniki itp, więc po co komu mój? Tak się jednak złożyło, że zamawiałam w ostatnim czasie rozmaite rzeczy, wrzucałam część zdjęć na instagram, nazbierało się tego sporo, było trochę pytań o szczegóły … Suma summarum postanowiłam zebrać to w jeden skondensowany wpis o tym co ja uważam za fajny prezent 😉


Kosmetyki.
Zawsze dobry prezent dla kobiety. Próbowałam ostatnio różnych specyfików typu eko, czy bio. Nie wszystkie nabyte już przetestowane, ale kilka owszem i mogę je polecić.

Mokosh. Naturalne. Część produktów to już gotowy kosmetyk zaś część to baza (sól, glinka, olejki), które łączysz ze sobą według chęci i potrzeb. Opakowanie bardzo ładne, pudełka wypełnione sianem, również poszczególne produkty w bardzo miłych dla oka pojemnikach. Testuję obecnie peeling kawowo-pomarańczowy i eliksir do ciała pomarańcza z cynamonem. Pierwsze wrażenie, to niesamowity zapach… Ponadto oferują gotowe zestawy w pudłach prezentowych.

 
 

Klaudyna Hebda. Naturalne, wysoko stężone i świetne jakościowo olejki naturalne. Oprócz takich oczywistości jak pomarańcza czy cytryna, są na przykład biały tymianek czy dzikie oregano. Polecam. Na jej stronie można również wiele dowiedzieć się o zastosowaniu olejków w praktyce. Buteleczki przychodzą dobrze zabezpieczone, w pięknych pudełeczkach wyłożonych siankiem 😉

Ava labolatorium. Sprawdzony mam już świetny żel do powiek ze świetlikiem- lekka, żelowa konsystencja, idealny na zmęczone komputerem oczy. Lubię szczególnie te kosmetyki, które nadają się nie tylko POD oczy, ale również na powieki, a ten właśnie taki jest. Poza tym w nowootwartym koło nas “Hebe” były w promocji trzy różne rodzaje ich serum- z witaminą C, kolagenem morskim i kompleksem nawilżającym – hydranov. Jestem na razie w fazie testów ale wstępne wyniki wypadają nieźle, buteleczka jest praktyczna, bo nabierasz serum pipetką, czyli nie musisz wkładać ręki do słoiczka co skraca życie kosmetyków (zanieczyszczamy je wówczas). Wygląd opakowań niestety surowy. W tej materii mogliby się bardziej postarać bo nijak nie pasują do wymagań luksusu.

Biżuteria. 
Urzekła mnie już jakiś czas temu biżuteria marki Lewanowicz. Kupuję, gdy pojawiają się promocje, ostatnio- black friday. Najnowszy nabytek- kolczyki, które mają pasować do pudrowego różu- sporo się go ostatnio pojawiło w mojej szafie, chociaż nigdy go za bardzo nie lubiłam. Chyba to zasługa mojej małej córki bo skutecznie go promuje sama uwielbiając ten kolor  🙂

Ubrania.
Idealne do tychże kolczyków będą bladoróżowe ubrania RISKa (Risk madeinwarsaw). Mają w ofercie kilka pięknych ubrań. Mi spodobały się długie rękawiczki bez palców. Ponadto ta miła firma robi stałym klientom świąteczne podarki i to bez zapowiedzi. Otrzymałam bardzo praktyczną torbę-worek z pięknym haftem. Też dobra na prezent, ale nie oddam!

Dla dzieci miłą opcją będą ubranka Puszek Ciuszek (na DaWanda)- ostatnio najpiękniejsze są tam bluzy z długimi króliczymi uszami “królik Bugs”.

Dzieci.
Poza puszkiem, dla płci żeńskiej, polecam Manufakturę falbanek. Każda mała czy większa dziewczynka marzy o tiulowej spódnicy lekkiej jak pianka. I oni takie szyją. Ceny nie są zaporowe (znajdziecie ich na facebook’u).

Oprócz ubranek, praktycznym prezentem są też produkty znanej firmy- La Millou– szyją głównie dla maluszków- kocyki, otulacze, czapki, chusteczki… Pięknie pakują przesyłki, a produkty są bardzo dobrej jakości.

Gry planszowe. Świetny pomysł na prezent. Ostatnio rozważamy  “la Cucaracha” czyli karaluchy – kilka gier z ruchliwym karaluchem, lub “Slimy alienz” ufoludki, w ostateczności “Roar” czyli jak mówi moje dziecko- złap fioletowego potwora. Gry to subiektywny wybór pięciolatka 😉

Książki.
Z powodu kiepskich doświadczeń zrezygnowałam z “Merlina” i od dłuższego już czasu zamawiam w “Świecie książki“. Ceny konkurencyjne, solidne zniżki, sklep internetowy i stacjonarny. Mają książki, gry, materiały szkolne, plastyczne, płyty, zabawki i gry.

Paczka z rarytasami.
Pamiętacie jak w przedszkolu albo na firmowych imprezach dla dzieci Mikołaj wręczał paczki z pomarańczami i cukierkami? Coś podobnego mam na myśli, aczkolwiek w wersji bardziej luksusowej. Na sam pomysł wpadłam zamawiając cytrusy od In Campagna (pomarańcze i cytryny z Sycylii). Firma ma również przepyszne prażone migdały, suszone pomidory … Bez problemu skomponujecie je w spersonalizowany prezent np.w wiklinowym koszu. Warto wiedzieć, że obecnie  również w Rano zebrano i zamawiając codzienne zakupy można otrzymać sycylijskie specjały.

Handmade.
Mając dzieci, chcąc, nie chcąc, zajmuje się człowiek rękodziełem. Cześć z takich produktów świetnie nadaje się na urocze prezenty. Na przykład lampki pomarańczowe, sówki, ozdoby choinkowe, pierniczki …

Do dzieła! Bliscy docenią wasz wysiłek włożony w indywidualnie przygotowany podarek. A komu się nie chce, bądź nie potrafi niech rusza na polowanie do sklepów lub internetowych witryn.

prezent własnoręcznie wykonany od mojej zaprzyjaźnionej pacjentki

Życzę samych trafionych prezentów. Niech Wasza satysfakcja będzie większa od przeznaczonego budżetu 🙂

Dodaj komentarz