Nie było dawno o maskach… To nie moje zaniedbanie, ale staram się różnicować tematy, żeby nie było Wam nudno 😉 Dziś więc maska nerkowo-elektrolitowa.
Wydawałoby się, że cóż takiego tarczyca może mieć wspólnego z nerkami? I daleko od siebie i funkcje pełnią też odmienne. A jednak…
Zaczyna się niepozornie, jak to maska- podszywa się pod inną chorobę 😉
Pojawiają się obrzęki. Puchną dłonie, stopy, powieki… (Trochę o obrzękach już wspominałam maska skórna). Masz wrażenie, że zatrzymujesz wodę… Szukasz więc przyczyny. Zazwyczaj lekarz zasugeruje Ci na początek badania “podstawowe”. Morfologia, kreatynina, elektrolity (sód i potas), cukier, parametry wątrobowe (AST, ALT), badanie ogólne moczu… Jedyne, co tam może wydawać się niepokojące, to hiponatremia (niskie stężenie sodu- Na). Nikt się tym raczej nie zaniepokoi, gdyż lubimy niski sód, a boimy się wysokiego. Wiadomo, że hipernatremia (wysokie stężenie sodu) może być przyczyną obrzęków, czyli niski sód to w tym aspekcie dobrze. Parametry nerkowe również będą prawidłowe. Zaniepokojony lekarz rodzinny zasugeruje wtedy zapewne USG Doppler naczyń kończyn dolnych, podejrzewając niewydolność żylną… Być może niewielka niewydolność zostanie nawet potwierdzona (to dość częste obecnie) ale…nie to jest przyczyną…
W tej sytuacji zalecą Ci zapewne dietę niskosodową, ćwiczenia na krążenie żylne- unoszenie nóg do góry, unikanie zakładania nogi na nogę (nie powodujemy wtedy ucisku)… To wszystko są dobre zalecenia lecz.. prawdopodobnie dolegliwości się nie zmniejszą.
Dlaczego tak się dzieje?
Otóż, w niedoczynności tarczycy obserwuje się zmniejszenie przepływu nerkowego i GFR (filtracji) nawet o 1/3. Nadmierna retencja wody (zatrzymanie wody) w organizmie powoduje wspomnianą hiponatremię (niski sód). Ponadto sód wiązany jest też pozakomórkowo z mukopolisacharydami.
W badaniach laboratoryjnych wciąż “wychodzi” niskie, czyli uspokajające, stężenie sodu, podczas, gdy w rzeczywistości całkowity sód w organizmie jest wysoki. W laboratorium sprawdzamy bowiem tylko sód we krwi. Zaś tutaj, znaczna jego ilość jest poza naczyniami. Stąd pojawiają się obrzęki…
Czyli, przy wykonywaniu badań biochemicznych warto byłoby zlecić również parametry tarczycowe (przynajmniej, przesiewowo, TSH), bo być może przyczyną obrzęków i zatrzymania wody jest chora tarczyca i odpowiednie jej wyrównanie powinno spowodować ustąpienie dolegliwości.
Nie jest to, oczywiście, jedyny powód tzw. zatrzymania wody w organizmie… Jeśli chcecie, rozwinę temat w jednym z kolejnych postów 😉
Oczywiście poproszę o rozwinięcie tego postu:)
Bardzo poproszę o rozwinięcie postu 🙂
Chcę rozwinięcia tematu 🙂 Od pewnego czasu właśnie mam opuchnięte powieki, nie zawsze ale czasami po nocy się zdarza. Oczywiście przy tym problemy z tarczyca. Bardzo się ciesze, ze mogę poczytać wpisy o tarczycy pisane przez kompetentna osobę. Żeby moja pani doktor była w chociaż w połowie naprawdę zainteresowana tym co robi, ehhh.
dziękuję 🙂 więc postanowione. Będzie.
zrobi się 🙂
Bardzo chętnie poczytam, opuchnięte dłonie to ostatnio moja zmora. Czekam na więcej
Czy może Pani odpowiedzieć na pytanie, czy obrzęk limfatyczny może być związany z Hashimoto? Zdiagnozowano u mnie obrzęk limfatyczny, a doszłam ostatnio do wniosku, że posiadam większość objawów występujących przy Hashimoto.
Witam, trudno mi ocenić przez internet jaki to obrzęk. Jeśli są objawy Hashimoto, to warto zrobić badania w tym kierunku. pozdrawiam
A czy w przypadku Hashimoto da się coś zrobić ze spuchniętą twarzą rano? Przy założeniu, że wyniki są OK, dieta bez glutenu.