SARS-CoV-2 może zagrażać zdrowiu tarczycy? Na początku pandemii, na Wasze prośby opublikowałam wpis o chorobach autoimmunologicznych i COVID19. Ponieważ pandemia nadal szaleje po świecie, pojawiają się coraz to nowe informacje na temat jej przebiegu, oraz, niestety, różnych powikłań.
I o tym chciałam Wam dziś napisać.
Jak infekcja COVID-19 wpływa na tarczycę?
Bardzo niedawno pojawiło się na ten temat bardzo interesujące opracowanie. Wykazano, że zakażenie COVID-19 może powodować nadmierną odpowiedź immunologiczną z udziałem limfocytów Th1 / Th17, prowadząc do uwolnienia cytokin prozapalnych (interleukiny 1-6, TNF α), co może powodować tak zwaną „ burzę cytokinową ”. W ostrej fazie wspomniane podwyższone stężenia interleukin, zwłaszcza IL- 6, prowadzą do tyreotoksykozy (nadczynności tarczycy). Jej wystąpienie będzie proporcjonalne do stężenia IL-6, zaburzeń czynności dejodynaz i białek trasportujących i wydzielania TSH przez przysadkę.
W efekcie w badaniach biochemicznych stwierdza się obniżone FT3, niskie lub prawidłowe FT4, niskie lub prawidłowe TSH. Te nieprawidłowości są znane w endokrynologii i nazywane “zespołem niskiej FT3 albo “euthyroid sick syndrome” – zaburzenia funkcji tarczycy spowodowane inną przyczyną, nie chorobą samej tarczycy. Generalnie są one przejściowe i nie wymagają dodatkowego leczenia, poza tym stosowanym na samą chorobę podstawową.
Wykazano także, że wspomniana wcześniej “burza cytokinowa” może powodować rozregulowanie układu odpornościowego. Może ono powodować zaburzenia autoimmunologiczne takich jak choroba Gravesa-Basedowa, oraz, rzadziej przewlekłe autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. Inne schorzenia to zespół antyfosfolipidowy, trombocytemia, niedokrwistość hemolityczna, zespół Guillain-Barré.
Ponadto okazało się, że SARS-CoV-2 może prowadzić do uszkodzenia komórek pęcherzykowych tarczycy a w efekcie tego powodować destrukcyjne zapalenie tarczycy, które może być przyczyną tyreotoksykozy (nadczynności tarczycy). U tych osób nie stwierdzono zaś przeciwciał, które sugerowałyby chorobę autoimmunologiczną. Nadczynność wynikała z uszkodzenia narządu i w tym mechanizmu pojawienia się nadmiaru uwolnionych hormonów we krwi.
Co więcej, enzym, przez który koronawirus dostaje się do komórki, jest prezentowany również na komórkach tarczycy i przysadki. Tym tłumaczy się wpływ wirusa (zapalenie) na funkcje wspomnianych narządów.
Opublikowano kilka badań oceniających funkcję tarczycy u osób chorujących na SARS-CoV-2 oraz ozdrowieńców.
Jak konkretnie wpływa zakażenie COVID-19 na hormony tarczycy?
U badanych stwierdzono:
- obniżenie stężeń T3 ( u 94%) i T4 (u i 46%)
- te zaburzenia utrzymywały się w okresie rekonwalescencji
- spadek T3 korelował z ciężkością choroby
- wykazano także spadek stężenia TSH
- FT3 i TSH były tym niższe im cięższa postać choroby
Co z tarczycą przechorowaniu COVID-19?
Mam w swojej praktyce coraz więcej osób, które o to pytają. Przechorowałam, zatem jestem zdrowa i bezpieczna? Niestety, nie do końca:
- u 6,7% pacjentów wystąpiła niedoczynność tarczycy
- 25% z nich miała obwodowe autoimmunologiczne zapalenie tarczycy (obecność autoprzeciwciał przeciwtarczycowych)
- 75% z nich miała centralną niewydolność tarczycy, z czego 66% dodatkowo niewydolność kortykotropową ( niedobór kortyzolu, u niektórych niedobór DHEAS). Ta ostatnia ustępowała u większości w ciągu roku.
Natomiast większość zaburzeń dotyczących hormonów tarczycy ustępowała w ciągu 3-9 miesięcy po przechorowaniu.
Aktualnie nie ma w zaleceniach dotyczących terapii COVID propozycji aby kontrolować funkcje tarczycy u tych pacjentów, jednak sugeruje się, że warto byłoby takie badania przeprowadzać u osób przyjmowanych na SOR lub do oddziałów Intensywnej Terapii. Pozwoliłoby to na wczesne wykrywanie przypadków tyreostoksykozy (spowodowanej zapaleniem lub destrukcją), a także centralnej (przysadkowej) niedoczynności tarczycy.
Nadczynność i niedoczynność tarczycy a COVID-19
Tyreotoksykoza, nadczynność tarczycy
-może stanowić zagrożenie życia
-wiąże się z ryzykiem zaburzeń rytmu serca (migotanie przedsionków)
-oraz zaburzeniami zakrzepowo-zatorowymi
-może być wywołana na dwa sposoby:
- Zakażenie COVID-19 może wywołać początek lub nawrót choroby Gravesa-Basedowa
- Ryzyko zakażenia SARS-CoV-2 nie jest wyższe u zdiagnozowanych lub już leczonych pacjentów z chorobą Gravesa- Basedowa(MGB).
- U osób starszych z chorobą Gravesa-Basedowa, która nie jest dobrze kontrolowana, ciężka infekcja SARS-CoV-2 może prowadzić do tyreotoksykozy i zagrożenia życia
- pacjenci z fazą zapalną orbitopatii są bardziej narażeni na zakażenie COVID-19
- Podostre zapalenie tarczycy lub destrukcyjne zapalenie tarczycy u pacjentów z COVID-19 może być wtórne do „burzy cytokinowej” lub samej infekcji wirusowej (podobnie jak w infekcji wirusem cytomegalii, enterowirusem, lub wirusem Coxsackie)
- częstość tyreotoksykozy związanej z zapaleniem tarczycy (bez autoprzeciwciał przeciwtarczycowych) i korelującej ze stężeniem IL-6 jest większa (ponad 20%)
- wspomniane zapalenie tarczycy jest częstsze u kobiet, często wywołuje zaburzenia rytmu serca, ale też sporo jest postaci “cichych”, gdyż limfocytopenia wywołana COVID może spowodować zmniejszenie nacieku limfocytarnego i złagodzenie dolegliwości. W badaniach krwi stwierdza się wysokie T4, a w USG hypoechogeniczną tarczycę, bez wzmożonego unaczynienia (w MGB będzie ono wzmożone).
Niedoczynność tarczycy:
- pacjenci z niedoczynnością tarczycy nie są narażeni na zwiększone ryzyko zakażenia COVID-19
- z drugiej strony autoimmunologiczne zapalenie tarczycy może rozwinąć się po „burzy cytokinowej” wywołanej zakażeniem SARSCoV-2 i może prowadzić do pierwotnej niedoczynności tarczycy
- zaburzenia przysadki podczas zakażenia COVID-19 mogą przyczyniać się do niewydolności przysadki, prowadzącej do niewydolności tarczycy i nadnerczy wymagającej leczenia tyroksyna i hydrokortyzonem
- leczenie istniejącej wcześniej niedoczynności tarczycy należy kontynuować podczas zakażenia COVID-19, zalecenia dotyczące ciąży w COVIC-19 również pozostają bez zmian (dawkę lewotyroksyny należy zwiększyć o 30–50% i monitorować)
Podsumowując:
Możemy obserwować zaburzenia funkcji tarczycy w trakcie infekcji COVID-19.
Nie stwierdzono aby same choroby autoimmunologiczne tarczycy kwalifikowały się do grup podwyższonego ryzyka ciężkiego przebiegu SARS-CoV-2.
Natomiast infekcja to może powodować zaburzenia funkcji hormonalnej tarczycy.
Hormony tarczycowe warto kontrolować w trakcie infekcji (w ostrej fazie) oraz okresie późniejszym.
Szczególnie, że w jednym z badań, polegającym na ogólnej zbiorczej analizie istniejących baz danych, zasugerowano, że ogólnie scharakteryzowane “choroby tarczycy” mogą jednak stanowić większe ryzyko zachorowania i zalecono pacjentom z tych grup szczególną ostrożność.