Woda wodzie nierówna. Nie każda butelkowa woda mineralna warta jest, żeby ją wypić…
woda niskosodowa |
Jeśli spojrzysz w tym “spisie treści” na obecność jonów sodu (Na), to okaże się, że jest ona bardzo różna. Niezależnie, co podaje producent, że np. niskosodowa, z dodatkiem jodu, magnezu… lepiej samemu to sprawdzić na etykiecie.
Dla każdego może to znaczyć co innego. Gdy spojrzysz na górną “metkę”, to okaże się, że jest tam ogromna ilosć soli w porównaniu z pozostałymi dwiema na zdjęciach poniżej. Natomiast producent chce zwrócić Twą uwagę, że dodał tam jod, więc jod jest wyróżniony kolorem czerwonym, a sodu już nie zauważasz… W litrze tej wody wypijesz 0,4g soli. Jakbyś wypił jej 15 litrów, to już Twoje całe dobowe zalecane spożycie soli 😉
również woda niskosodowa |
Dwie wody na pozostałych zdjęciach faktycznie mają niską zawartość sodu. Specjalnie takie wybieram i w domu takie pijemy (np.Kinga Pienińska, Dobrowianka, Primavera). Są smaczne i wogóle ten niski sód smaku nie pogarsza, więc po co, nieświadomie, “pakować” w siebie tyle sodu? To już wolę więcej posolić potrawę, przynajmniej poczuję różnicę 😉
Bardzo dobry wpis teraz będę już wiedział, na co dokładnie zwracać uwagę podczas zakupu zwykłej wody mineralnej. Teraz zamienię wodę na te, które polecasz i sprawdzę, czy są lepsze w smaku.