mały nie-samodzielniak |
Wspominałam już niedawno o żywieniu Państwa Malutkich, ale pojawiły się nowe zalecenia.
Tak szumnie były zapowiedziane, że myślałam, iż zmiany są radykalne..
Nic bardziej mylnego.
Jest jednak kilka modyfikacji…
eko-jabłko tzn. rosło w ogródku, prażyło się w domu 😉 |
Ponieważ już o tym pisałam (gluten, jajko, warzywa, owoce i kaszki, mięsko i zupki, mięsko), teraz będzie głównie o “nowościach” i podsumowanie.
Samo wprowadzanie posiłków- tak samo, przy karmieniu wyłącznie piersią- po 6miesiącach, przy innym (mieszane lub sztuczne)- 1-2 miesiące wcześniej. Zaczynamy od niewielkiej ilości (kilka łyżeczek), potem więcej. Nowa potrawa najwcześniej po 3-5 dniach (jeśli masz alergika, wydłużyłabym ten okres). Wiadomo, że sie tym nie nasyci, dokarmiasz mlekiem 😉
Nowy pokarm początkowo podajemy jako jeden posiłek, powoli zwiększając do 2-3 dziennie. Na przykład rano “na słodko” potem “na wytrawnie”.
Jaka jest kolejność wprowadzania pokarmów?
Sugeruje się zacząć od warzyw (ew. owoców, ew. kaszka ryżowa, ja bym proponowała jednak warzywa- wspominałam już, dlaczego).
Ponadto po 6 miesiącu (od 7 do 9 miesiaca)- dzieciaczek ma poznać żółtko, gluten, mięsko (bez wywaru, 1-2 razy w tygodniu początkowo).
eko-jaja |
W 10 miesiącu pojawiają się pierwsze poważniejsze zmiany. Posiłków innych niż mleko ma być 2-3 dziennie, żółtko jest po pół codziennie, dodaje się kaszki, ciasteczka “dla malutkich” (tu bym proponowała rozpocząć od chrupków kukurydzianych, bo się łatwo “zjadają”, potem można podawać ciasteczka, chrupki ryżowe “styropian”). Szczerze mówiąc, to chrupki kukurydziane (takie specjalne dla maluszków), spokojnie zjadają też mniejsze dzieci…
Pokarmy powinny powoli zmieniać konsystencję z gładkiego przecieru na coraz większe kawałeczki, aby stymulować odruch żucia, a co za tym idzie, ułatwiać później naukę mowy 😉
kleik ryżowy bez cukru, jak widać producent się “pospieszył” i sugeruje, że od 4 miesiąca, jeśli karmisz piersią, to nieprawda |
Miesiąc później zwiększamy ilość jajka (ma to być już CAŁE jajko, 3-4 razy w tygodniu- poprzednio jajko sugerowano wprowadzić później), można rozszerzać dietę o potrawy zwierajace przetwory mleczne I zbożowe.
Oprócz nowych produktów, nadal karmimy Maluszka mlekiem.
Czy podawać mu soki? Ja bym się za bardzo nie spieszyła, jak polubi za szybko/bardzo słodki smak, to łatwa droga do otyłości i próchnicy… (najlepiej, aby piło wodę, ew.rozcieńczone naturalne soki).