Co to są maski Hashimoto? To zespoły objawów, pod którymi ukrywa się ta choroba. Objawy sugerują na przykład, że przyczyną dolegliwości jest serce, czy też dysfunkcja układu oddechowego, gdy tymczasem problem leży gdzie indziej… Choroba przywdziewa maski pod postacią różnych dolegliwości, pozornie niezwiązanych z tarczycą.
Co to jest maska wszystkich masek?
Tak nazwałam przełom hipometaboliczny.
Jest to moment, w którym organizm w żaden sposób nie potrafi już kompensować olbrzymich niedoborów hormonalnych, które powstały w czasie trwania źle leczonej choroby Hashimoto.
Maska wszystkich masek jest bardzo podstępna- objawy mogą imitować początkowo każdą inną maskę. Potem, przeważnie powoli, narastają. Do pewnego momentu organizm jakoś daje sobie radę, nadrabia i kompensuje sobie braki hormonalne. Człowiek nie czuje się bardzo źle i potrafi w miarę funkcjonować. Często dolegliwości zrzuca na jakąś inną przyczynę, jak przemęczenie, stres, czy niewyspanie. Bywa, że próbuje szukać przyczyny złego samopoczucia, ale zdarza się, że żyje z dnia na dzień nie zastanawiając się nad powodem pogorszenia stanu zdrowia. Do czasu.
W pewnym momencie ciało mówi: Nie! Dalej nie wydolę!
Dochodzi do przełomu hipometabolicznego …
Z definicji, wg. podręcznika endokrynologii, przełom hipometaboliczny to “stan nagły, spowodowany krańcowo ciężkim i długotrwałym niedoborem hormonów tarczycy”.
Przeważnie do takiej sytuacji dochodzi w przypadku nieleczonej, często nierozpoznanej wcześniej niedoczynności tarczycy. Natomiast czynnikiem spustowym jest jakieś dodatkowe schorzenie powodujące ostateczne załamanie przewlekle nadwyrężonej równowagi organizmu.
Tym czynnikiem może być zarówno zwykła infekcja, jak i ciężka choroba dodatkowa, na przykład zawał serca, udar mózgu, uraz, wychłodzenie, czy jakieś przyjęte przez taką osobę leki.
Powyższe stany nagłe wymagają natychmiastowej mobilizacji sił organizmu i skorzystania z rezerw. Tymczasem brak możliwości ich uruchomienia zamienia powolną równię pochyłą, jaką jest nieleczona niewydolność tarczycy, w stromą przepaść z rwącą rzeką na dnie. Homeostaza organizmu ulega nagłemu załamaniu.
Jakie są objawy maski masek?
Po troszku z każdej opisanej wcześniej maski…
1) Element kardiologiczny- niskie ciśnienie, spowolnienie i osłabienie akcji serca, zaburzenia rytmu serca, które to objawy mogą prowadzić do wstrząsu.
2) Element oddechowy- zmniejszenie aktywności ośrodka oddechowego, pogorszenie wentylacji i utlenowania organizmu, co może prowadzić do śpiączki, infekcji układu oddechowego a nawet do zachwiania równowagi kwasowo – zasadowej.
3) Element neurologiczny- senność, psychozy, dezorientacja, pogorszenie funkcji poznawczych, później śpiączka. Ponadto napięcie mięśniowe jest obniżone, odruchy osłabione. Zdarzają się drgawki.
4) Element nerkowo-elektrolitowy- obniża się stężenie sodu, pojawiają obrzęki, zaburzenia wodno -elektrolitowe. Ponadto dołączyć się może atonia pęcherza moczowego (zastój moczu i infekcje).
5) Element metaboliczny- obrzęki, otyłość, obniżony poziom glukozy, podwyższone wartości cholesterolu.
6) Element hematologiczny- zaburzenia krzepnięcia oraz niedokrwistość.
7) Element estetyczny- bladość skóry i jej obrzęk.
8) Element gastrologiczny- płyn w jamie brzusznej, spowolnienie perystaltyki (pracy jelit), zaparcia, niedrożność porażenna jelit.
Gdy dochodzi do nagłego załamania się funkcji organizmu pacjent trafia do szpitala. Lekarze muszą szybko zdiagnozować i wdrożyć intensywne leczenie. Zważywszy możliwość jednoczesnego wystąpienia wszystkich wyżej wymienionych elementów szybkie postawienie trafnego rozpoznania i znalezienie właściwej przyczyny tego stanu może okazać się bardzo trudne.
Dlatego mówię tu o masce wszystkich masek. Zwę ją nawet ARCYMASKĄ.
Brzmi bardzo poważnie. I takie jest.
Pacjentów z tego typu dolegliwościami leczymy na oddziale intensywnej opieki medycznej – OIOM, gdyż znajdują się w stanie zagrożenia życia. Statystyki są bardzo niekorzystne. W połowie dwudziestego wieku śmiertelność nadal sięgała 80%! Obecnie, zależnie od źródeł, mówi się od 20 do 60% co nadal jest bardzo wysoką wartością.
Aktualnie, na szczęście, tego typu sytuacje zdarzają się bardzo rzadko. Zawdzięczamy to dostępowi do metod właściwego rozpoznawania i leczenia niedoczynności tarczycy.
Dlatego jeszcze raz, wręcz do znudzenia, podkreślam konieczność diagnozowania się i wdrażania odpowiedniej, czyli zgodnej z aktualnym stanem wiedzy medycznej terapii. Dobrze prowadzona niedoczynność tarczycy nie grozi wystąpieniem przełomu. Pamiętajcie, że ufając nierzetelnym źródłom pseudomedycznym stawiacie na szali swoje życie.
O maskach przeczytasz na tym blogu wpisując w lupkę hasło : “maska” lub “maski” oraz w mojej książce pt.”Hashimoto. Niedoczynność tarczycy. Prawdy i mity. Poradnik świadomego pacjenta.”, dostępną tylko w sklepie.
Świetny artykuł