Jak wspominałam, ostatnio trochę czasu spędziłam w Ostródzie. Żeby poczuć się nieco kulturalniej i na poziomie, wybraliśmy się do muzeum ulokowanego w dawnym zamku krzyżackim.

Poza takimi ciekawostkami jak maszyna do pisania wyprodukowana przez firmę “Mercedes” znalazłam (skrzywienie zawodowe) ciekawostkę.

Otóż, okazuje się, że pierwszą karetkę wynaleźli napoleońscy chirurdzy! Ponieważ wszystkie wojny obfitują w rannych, jakoś trzeba było rozwiązać problem transportu poszkodowanych …
Za wynalazcę karetki uznawany jest Dominique-Jean Larrey. W informacjach historycznych przytaczanych w muzeum, wspominani są dwaj chirurdzy napoleońscy, Larrey i Percy, jako twórcy wielu ówczesnych innowacji związanych ze służbą zdrowia. Jak uczy historia medycyny, wojny bardzo sprzyjały rozwojowi tej nauki.

A karetka wyglądała wówczas tak jak na zdjęciu poniżej (wybaczcie jakość)- pojazd jednoosiowy, konny. Zestawu do reanimacji ani ratownika medycznego nie było (i chyba by się nie zmieścili 😉 Zresztą nikt wtedy nie miał jeszcze pojęcia o czynnościach resuscytacyjnych.

Wcześniej przewożenie osób poszkodowanych nie było usankcjonowane, każdy ratował się jak mógł, pomagali okoliczni mieszkańcy, towarzysze broni i kto się trafił.

w zamku stacjonował czas jakiś Napoleon

A poniżej ciekawy (bo stary) budynek przychodni. Lubię stare budynki i zbieram takie zdjęcia 😉

front budynku ładny, ale boki….kto by tam wydawał na elegancką elewację