Dziś robimy pocztówki. Młody aż przestępuje z nogi na nogę z niecierpliwości co też z tego wyjdzie. W końcu już grudzień i święta za pasem 😉
Postanowiliśmy uszczęśliwić rodzinę świątecznymi pocztówkami.
Kolejny raz przekonuję się, że prace ręczne to jest to, co Puchatki lubią najbardziej.
Jaki jest plan?
Czerwone sztywne kartki zginamy na pół. Z zielonego papieru wycinamy paski- tak “na oko” ok 2-3cm szerokości. Zginamy w harmonijkę- na zdjęciu poniżej widać kolejną próbę wykonania ładnej harmonijki 😉
Najlepiej przewidzieć kilka pasków “na zmarnowanie”. Choinka będzie składać się z 3 lub 4 gałęzi. Tyle też potrzeba harmonijek- każda trochę krótsza (1-2 cm minimalnie).
Kolejny krok- przyklejamy choinki do czerwonych kartek- klejem manewruje oczywiście ze stosownym rozmachem Junior. Potem je składamy tak jak zgięcie, żeby spokojnie wyschło i się nie odkleiło. Po wyschnięciu- dowolne elementy wykończeniowe, moja wstępna wersja prostej elegancji leży już dawno w gruzach…
Są, jak widać na załączonym obrazku, podoklejane prezenciki, bombeczki, stempelki w formie paczuszek i babeczek…
Na koniec jeszcze dorabiamy stronę tytułową- nie obejdzie się, jak widać jeszcze bez dziurkacza w kształcie gwiazdeczek i kolejnych pieczątek…
Ale w sumie, to ma być przyjemność dla dziecka, jakby miało być “pod linijkę” to byśmy nabyli gotowe w sklepie 😉