Wiadomo, że większość dzieci nie przepada za warzywami. Ale też znaczna ich część lubi naleśniki i tym podobne placuszki. Zastosujemy więc wielce przebiegły podstęp- zrobimy naleśniczki ale..warzywne 😀 Przemyt, jak wynika z moich doświadczeń, dobrze się udaje. Maluch ma swoje placuszki a raczej małe bliny, a Ty radość i sartysfakcję, że spożył wartościowe danie.
bataty, marchewka, kalafiorek, kiełki, szpinak, koperek, łosoś (w tle) |
bliniki cztery-kolory |
Zaczynamy od tego, że przygotowujesz ciasto na naleśniki. Mąka, mleko, jajka. Jeśli unikasz w kuchni mleka krowiego albo pszennej mąki- zrób takie, jakie zazwyczaj przygotowujesz. Możesz użyć mleka ryżowego, owsianego,.. Podobnie rzecz się ma z mąką. Ciasto zrób raczej gęste- jak gęsta śmietana.
kalafioro-koperkowce |
Gdy masz już ciasto, robisz dodatki. Możesz puścić wodze fantazji. U nas były cztery rodzaje blinów- kalafiorowo- koperkowe (powyżej), łososiowo-koperkowe z odrobiną szpinaku (poniżej)…
…szpinakowo-kiełkowce (poniżej) oraz marchewkowo-batatowce (na pierwszym zdjęciu). Możesz dowolnie doprawić, oczywiście, bez soli i cukru, zresztą, nie ma takiej potrzeby. Wszystkie składniki, oprócz batatów, były surowe. Podejrzewam, że i bataty surowe szybko by “doszły” ale akurat miałam już ugotowane.
Placuszki robisz tak- miksujesz wybraną kompozycję składników, dodajesz kilka łyżek ciasta naleśnikowego i smażysz jak naleśniki, z dwóch stron. Jeśli bardzo nie chcesz smażyć, możesz spróbować je upiec, też powinny się udać, tylko dłużej to potrwa…