Listopad choć ponury i depresyjny, obfitował przynajmniej w atrakcje. Zaczęło się od wyjazdów. A podróże, wszyscy tak mówią, kształcą. Najpierw byłam w Krakowie, rozszerzając wiedzę o antyaging. Przy okazji…
Nieubłaganie nadeszła jesień. Postanowiliśmy celebrować ją z pompą i rozmachem. Zakupiliśmy mnóstwo dyń o przeróżnych kształtach i ubarwieniu. Udaliśmy się na wycieczkę na Farmę Dyń, ale o tym już…
Wiem, wiem, pogoda zniechęca do wycieczek, ale jednak chciałabym namówić Was do krótkiego wypadu pod miasto ;) Halloween, chociaż ma swoich "narodowych, patriotycznych" krytyków, że "nie nasze" i tak dalej, podobnie zresztą,…
Robiliśmy już z Młodym świecące potwory, nietoperze i dynie. Teraz plan był- DUCHY i kościotrupy (swojsko nazywane przez naszą latorośl trupkościołami). W końcu Halloween i tak dalej... duchy w produkcji,…
Jesień nadeszła, pogoda się psuje, więcej zostajecie w domu. Coś trzeba robić. Ile można lepić plastelinę czy rysować? No, niby można, ale można też... zrobić ozdoby na Halloween ;) Prawda…