Wbrew pozorom, nie chodzi o sól do kąpieli, ale o … zabawki.
Czyli znowu mamy gadżecik. Kąpielowy tym razem. Praktyczny i oryginalny zarazem 😀
Są w dwóch rozmiarach i trzech kolorach w komplecie. Fajny zestaw zabawek do kąpieli ma oprócz uniwersalności ogromną zaletę. Nie ma dziurek. Nie wleje Ci się tam woda z kąpieli i nie zalęgną grzyby. W normalnych kaczuszkach kąpielowych itp zawsze jest dziurka i prędzej czy później w trosce o zdrowie dziecka je wyrzucisz. Nie dadzą się doczyścić.
Poza tym zaobserwowałam, że długo się nie nudzą. Można przysysać je do wanny, siebie nawzajem albo też…własnego czoła. Były już zawody kto komu strąci z czoła przyssawkę. Można przytwierdzić je do dna wanny i na tym się przemieszczać jak alpinista “w poziomie” (to najmniejsze maluszki) albo budować kulkowe konstrukcje (trzymają się też siebie nawzajem).
A skąd się to bierze? Jak dokładnie się te kulki nazywają (do wygooglowania)?
firma "Boom" bańki do kąpieli np. tu: http://www.fabrykawafelkow.pl/kapielowe-zabawki/6300-zestaw-zabawek-do-kapieli-kushies-pedzace-pojazdy-813741011828.html