Przez internet przebiegła fala niepokoju co do nowego składu leku Euthyrox N, z którego to wycofano laktozę zastępując ją mannitolem. Już na forach pacjentów pojawiły się głosy, że to potencjalnie groźna substancja stosowana w ciężkich schorzeniach.
Mannitol w składzie leku. Czy to groźne?
Jeśli wpiszecie w wyszukiwarki internetowe hasło “mannitol”, na monitorze pojawią się Wam informacje, że jest to diuretyk osmotyczny, stosowany w ostrej niewydolności nerek, obrzęku mózgu, we wzmożonym ciśnieniu śródczaszkowym czy śródgałkowym, guzach mózgu i operacjach raka prostaty. Wyczytacie także, że może powodować dużo działań niepożądanych (gorączka, zakrzepica, kwasica, obrzęk płuc, zaburzenia widzenia, odwodnienie, drgawki). Jest też lekiem stosowanym głównie w lecznictwie zamkniętym.
Wydawałoby się, że to groźna trucizna. Ale… wszystkie powyższe informacje dotyczą podawania DUŻYCH ilości mannitolu w postaci DOŻYLNEJ i nie odnoszą się wcale do jej niewielkiej ilości zawartej w tabletce do stosowania doustnego. Jak zawsze w podobnych sytuacjach “dawka czyni lek”. Niewielka ilość będzie miała całkiem inne działanie niż ilości terapeutyczne stosowane w powyższych schorzeniach. W tym przypadku obojętne.
Co to jest mannitol?
To organiczny, syntetyczny związek z grupy alkoholi, który można także uzyskać z roślin (wodorosty, grzyby, drzewa iglaste) lub z przemian glukozy. Jest popularny w przemyśle spożywczym (symbol E421). Jest ceniony jako substancja przeciwzbrylająca oraz wypełniająca (stąd w składzie leku) oraz niskokaloryczny słodzik. Znajdziecie go w deserach, słodyczach, płatkach śniadaniowych, lodach, lizakach, przetworach owocowych, ciastkach, sosach, potrawach rybnych, gumach do żucia …
Jest o połowę mniej słodki niż cukier, ale znacznie mniej kaloryczny. Z uwagi na swe właściwości zatrzymujące wodę, często jest też składnikiem kremów nawilżających.
Ile mogę go zjeść?
ADI – Dzienna dopuszczalna dawka mannitolu to 160mg/kg masy ciała. Ile waży tabletka Euthyroxu? Producent nie podaje, lecz pewno nie więcej niż kilka gramów. Czy taka ilość będzie miała znaczenie? Raczej niewielkie. Jego indeks glikemiczny wynosi 0, a kaloryczność także jest mała bo to około 1,5 kcal w 1g substancji.
Mannitol a dolegliwości jelitowe.
Z jednej strony poliole (bo do nich należy mannitol, podobnie jak ksylitol czy erytrytol) nie fermentują w jamie ustnej i dzięki temu zapobiegają próchnicy. Natomiast część spożytych substancji będzie fermentować w jelicie grubym. Dlatego u osób na diecie FODMAP, albo z rozpoznaniem IBS (jelito drażliwe) są odradzane. W nadmiarze mogą też wywoływać efekt przeczyszczający. Jednak decydującym czynnikiem jest ich spożyta ilość. Myślę tu o kilku łyżeczkach zaś jedna tabletka dziennie nie powinna mieć znaczenia i wywoływać powyższych dolegliwości. Także nie brałabym jej pod uwagę zalecając terapię tyroksyną u osób z tego typu schorzeniami.
To dobry ten mannitol czy zły?
W tak niewielkich ilościach, jakie zawierają tabletki, nie wydaje się aby mógł komuś zaszkodzić. Zresztą, zawarto go także w innych lekach, np. selenie (Cefasel), leku odzwyczajającym od palenia (Nicotine Perrigo, NiQuitin), czy antydepresancie (Seronil), preparacie stosowanym w terapii schizofrenii (Zolafren) albo NLPZ preparacie przeciwzapalnym (Trosicam) i leku osłaniającym żołądek (Controloc, Anesteloc).
Natomiast mannitol jest stosowany jako samodzielny, podawany dożylnie, konkretnie działający lek w całkiem innych, znacznie większych dawkach (150-200 mg/ml, 250 – 1000 ml/dobę) w sytuacjach wymagających ściągania wody z tkanek i stymulacji diurezy (oddawania moczu). Oznacza to, że wtedy pacjent otrzymuje dobową dawkę 50000 – 200000 mg we wlewie i.v. Jak ma się do tego malutka tabletka przyjmowana doustnie? Praktycznie nijak 😉