You are currently viewing Lukuma – pouteria lucuma- co to jest i dlaczego chcesz to wiedzieć?

Lukuma – pouteria lucuma- co to jest i dlaczego chcesz to wiedzieć?

Lukuma. Nowy słodzik do mojej kolekcji! Pewnie pamiętacie moje artykuły o słodzikach?

Dla nowszych czytelników przypominam- słodziwa 1 i słodziwa 2.
Ostatnio wpadłam we wcale nie tak dużym sklepie (Simply) na półkę ze zdrową żywnością a tam na lukumę. No i kurczę, konsternacja, nie mam jej w rankingu! Spieszę więc i nadrabiam.


Pouteria lucuma to preparat roślinny, więc kwalifikuje go do części o słodzikach naturalnych (part 1). Inne nazwy to lucmo lub eggfruit. Zawiera dużo witamin z grupy B (dobre na tarczycę i włosy 😉 oraz żelazo, karoten i wapń. Z wyglądu przypomina trochę skrzyżowanie melona z awokado. Kaloryczność to około 330kcal/100g (proszku, bo głównie w tej postaci jest u nas osiągalna; proszek nie zawiera też glutenu) Jedno źródło podaje większą kaloryczność, bo około 420kcal/100g proszku w tym 320kcal z węglowodanów. W smaku porównywany jest między innymi do brązowego cukru.

Jakie wartości IG i LG ma lucuma?

Ładunek glikemiczny ma 7, indeks glikemiczny około 25. Czyli baaardzo przyzwoicie i do tego naturalnie 🙂

Tym samym może być interesującym zamiennikiem cukru u osób szukających zdrowych zamienników.

Jak słodka jest Lucuma? Ile jej używać w stosunku do cukru?

Sugeruje się przelicznik 2:1 czyli zamiast jednej łyżeczki cukru- dwie lucumy, czyli jest o połowę mniej słodka od cukru i raczej używamy jej więcej, co stanowi pewien minus, bo jest dość droga.

Czego nie wiesz o Lucumie?

Przypisuje się jej różnorakie, nie zawsze (albo jeszcze nie) udowodnione właściwości, takie jak działanie przeciwgrzybicze, przeciwnowotworowe, propłodnościowe, ma również przyspieszać gojenie ran. W miejscach, gdzie jest łatwo dostępna, często stanowi jeden z pierwszych pokarmów, które podaje się małym dzieciom przy rozszerzaniu diety (jest słodka i miękka).

To co, próbujemy? 😉

Ten post ma jeden komentarz

  1. Magda K.

    Hmm… ciekawy specyfik 🙂 Słodziwa używam właściwie tylko do kawy. Jeśli spożywam poza domem, to staram się choć wybierać cukier trzcinowy (jeśli jest), w domu przerzuciłam się na ksylitol, bo posmak stewii mi nie pasuje. A lukuma jak się sprawdza w kawie?

Dodaj komentarz