You are currently viewing spacer na którym nie spalisz kalorii ale poprawisz sobie nastrój

spacer na którym nie spalisz kalorii ale poprawisz sobie nastrój

Ostatnio byłam w Olsztynie na Warmińsko – Mazurskich Dniach Ultrasonografii. Wiecie to, bo już się chwaliłam. Szkolę się. Dla siebie i dla Was 😉


Poza szkoleniem, było trochę czasu na spacery, więc pomyślałam, że pokażę Wam zdjęcia z Olsztyna. Może kogoś zachęcę do wycieczki krajoznawczej?

Jeśli wybieracie się do tam w okresie letnim, sprawa jest prosta. Są rezerwaty przyrody, liczne parki i jeziora, w tym reklamowana szeroko nowoczesna plaża miejska. Znajdują się w obrębie miasta, więc nie musicie używać samochodu. Gorzej, jest jesienią, gdy wypad nad wodę nie jest już tak kuszący.

słynna olsztyńska “baba” czyli chłop

Gdzie warto zawitać będąc w Olsztynie?

Pisałam już, że mieszkaliśmy w “Apartamentach nad Łyną”, z pięknym widokiem na panoramę miasta i rzekę. Tuż za rzeką znajduje się, co widać na pierwszym zdjęciu, zabytkowy tartak Raphaelsonów wybudowany w 1884r. Budynek jest obecnie odrestaurowany i znajduje się w nim muzeum nowoczesności. Stwierdziłam, że dla małych dzieci to nie będzie specjalna atrakcja i muzeum “odpuściliśmy”. Natomiast, jak się dowiedziałam, wysoki komin, stojący obok tartaku, został przeniesiony z zupełnie innego miejsca (gmina Rozogi), gdyż oryginalny się nie zachował. Jest to ponoć jedyny w swoim rodzaju transfer komina 😉

metalowe “kuchareczki”

Park, w którym stoi ów budynek jest usytuowany w centrum miasta, w sąsiedztwie starówki i na tyłach dużej galerii handlowej. Oprócz wędrówki po zadbanych alejkach z szumiącą rzeką i fontanną w tle można więc piechotą dotrzeć na zabytkowy rynek, ratusza, lub na zakupy. Wokół wiele atrakcji stymulujących do opuszczenia mieszkania. Dzięki nim zyskujesz dobry pretekst do spaceru. Chcesz zwiedzać zabytki? Pójdziesz do starego Zamku, gdzie pracował Kopernik. Masz ochotę posiedzieć w fajnej knajpce? Mnóstwo ich na olsztyńskiej starówce. Zakupy? Żaden problem, duży wybór sklepów na przysłowiowy rzut beretem. Wolisz ciszę i przyrodę – zostajesz w parku. Super miejsce ! Nie ważne po co, liczy się pretekst do wyruszenia na własnych nogach.

Wiadomo: umiarkowany wysiłek to samo zdrowie!

Ja zawsze wędrując poszukuję ciekawych elementów- takiej “drobnej architektury”, jak balustrady, okiennice, ciekawe rzeźbienia, czy zegar słoneczny.

zegar słoneczny
cepeliowski konik

Ten post ma jeden komentarz

  1. Niemodelka

    bardzo ładne miasto, nie rozumiem, czemu dla niektórych takie miasta jak Olsztyn, Bydgoszcz czy na przykład Opole nie są warte uwagi ludzi lubiących podróżować. Parę lat wybierałam się do Torunia, a dlatego że Bydgoszcz jest bardzo blisko postanowiłam, że odwiedzę i to miasto, a większość moich znajomych mówiła, że nie warto 🙁 a ja byłam bardzo zadowolona z tamtego wyjazdu

Dodaj komentarz