You are currently viewing maska andrologiczna Hashimoto czyli: gdy mężczyzna jest chory

maska andrologiczna Hashimoto czyli: gdy mężczyzna jest chory

Omówiłam już wiele masek Hashimoto. Ale jest jeszcze… maska andrologiczna. 
Panowie też zapadają na choroby tarczycy. Akurat na chorobę Hashimoto dużo rzadziej niż kobiety, ale też mogą 😉

Maska andrologiczna

Mężczyźni często niepewnie czują się w poczekalni u endokrynologa. Zwłaszcza, gdy jest to (często) przychodnia “tematycznie” skierowana do kobiet (na przykład często tam gdzie endokrynolog, jest też ginekolog). Dwa z moich miejsc pracy tak właśnie mają- jedno to centrum chorób kobiecych, drugie- ginekologia. Panowie, zwłaszcza pierwszy raz, przychodzą bardzo niepewni, czy dobrze trafili…

Niemniej jednak, również mężczyzna może być chory na tą autoimmunologiczną przypadłość. Tym trudniej jest postawić rozpoznanie, gdyż panowie często nie biorą pod uwagę przyczyn endokrynologicznych. Bardzo często diagnoza postawiona jest bardzo późno, gdy już jest pełen obraz choroby i wachlarz objawów albo też zupełnie przypadkowo. Wielu pacjentów w pierwszej kolejności szuka pomocy u urologa. Albo nie szuka pomocy wcale, bo problem jest wstydliwy. Obniżenie libido. Brak chęci na uprawianie seksu. Albo zaburzenia erekcji (nawet u 80%!!!). Tłumaczą to sobie zmęczeniem, przepracowaniem, problemami w pracy, stressem, brakiem czasu…

W badaniach hormonalnych, gdy zostaną już zrobione, widoczne będzie obniżenie stężenia testosteronu. Wówczas lekarz rozszerza diagnostykę , szukając przyczyny i … znajduje chorą tarczycę! (nie jest to jedyna przyczyna ale o tym już w innym poście). Urolog do którego uda się taki pacjent, stwierdzić może ponadto wodniaki jąder.

Być może pierwszy zwróci uwagę lekarz z kliniki leczenia niepłodności. Ponieważ takie przychodnie są coraz bardziej popularne, a badania łatwiej dostępne. Bywa, że właśnie z powodu problemów w posiadaniu potomstwa mężczyzna zgłasza się do lekarza w takim miejscu  w pierwszej kolejności. Żyjemy szybko, dzieci też chcemy mieć od razu gdy tylko się na nie zdecydujemy. Dlatego często pary zapisują się do takich miejsc, szukają ewentualnej przyczyny niepowodzeń. Jednym z podstawowych badań jest wówczas badanie nasienia. W opisie wyniku może pojawić się oligospermia (niska ilość plemników w nasieniu).

Maska andrologiczna- męski problem, wstydliwy lecz bardzo istotny. Panowie, badajcie się!

Ten post ma 2 komentarzy

  1. Anonimowy

    Witam,
    Pani Doktor mam takie pytanie odnośnie mojej choroby- opisze pokrótce moja dolegliwość. Na jesieni zacząłem się źle czuć, a mianowicie ciągłe bóle głowy, ogólne osłabienie, brak chęci na cokolwiek i problemy z sercem (skaczące ciśnienie i szybki puls). Udałem się więc do kardiologa- po ogólnym wywiadzie i badaniu, lekarz przeprowadził EKG- nie stwierdził żadnych niepokojących zmian w pracy serca. Dla pełnego zbadania założył mi także holtera ciśnieniowego-tym razem również wszystko było ok. Zalecił również podstawowe badania krwi- morfologia, tsh oraz poziom cholesterolu. Morfologia wyszła ok, podwyższony jednak był poziom trójglicerydów (norma do 160 a wynik 339) oraz poziom tsh ( norma do 3,25, wynik 3,58). Lekarz kazał zrobić dodatkowo ft3 i ft4, wynik był jednak w normie, więc pan doktor nie przepisał żadnych leków. Moje samopoczucie ulegało ciągłemu pogorszeniu- do wyżej opisanych dolegliwości doszły zawroty głowy, senność, niewielki wysiłek sprawiał ogromne trudności i szybszą pracę serca, dodatkowo raz mi było zimno raz gorąco. Poszedłem wiec do endokrynologa- pani doktor na podstawie przedstawionych badań stwierdziła subkliniczną niedoczynność tarczycy, przepisała euthyrox 50. Za miesiąc kazała przyjść i zrobić ponownie tsh, a dodatkowo Atpo i anty-tg. Dodatkowo wykonałem trój glicerydy. Wyniki wyszły w normie, kazała więc brać przepisaną dawkę leku i pojawiać się co jakiś czas na kontroli. I tak biorę wskazany lek już od marca, w samopoczuciu nie ma żadnej poprawy, wręcz przeciwnie prawie codziennie boli mnie głowa, napady zimna i gorąca nie ustąpiły, ciągle mam zawroty głowy, nie wspominając o senności w godzinach popołudniowych. Co ciekawe temperatura ciała przez cały dzień sięga 37 stopni, wieczorem spada do 36,6. Dodam jeszcze, że obecnie tsh mam na poziomie 2,28 przy normie do 3,25. Według pani doktor, do której chodzę wyniki są w normie, wiec powinno być dobrze, twierdzi że organizm się przyzwyczai. Jednak to już tyle trwa. Może Pani Doktor mi coś podpowie? Co dalej robić? Mam 28 lat te ciągłe bóle i zawroty głowy, osłabienie mnie wykończą… Czy to od tarczycy?

  2. Witam, może trzeba rozszerzyć diagnostykę? Zrobić witaminę D3, kortyzol, ewentualnie inne (prolaktyna, insulina, hormony męskie)… Może jest jeszcze inna przyczyna złego samopoczucia? Pozdrawiam

Dodaj komentarz